Monday, February 13, 2012

Siup, przegląd szafy (:

Witajcie. Wczoraj miałam ten przegląd szafy zrobić, ale jakoś mi się nie chciało. Dzisiaj nabrałam weny, z weny trzeba korzystać! A przy okazji to dobra wymówka, żeby na angielski dodatkowy nie iść, wymówka tak dla siebie ofkors, bo jakbym ojcu powiedziała, że nie idę na angielski, bo mam wenę na pisanie notki o ubieraniu laleczki na komputerze to zabrzmiało by to co pinajmniej dziwnie... Skoro już doszłam do ojca mego to powiem jeszcze, że przez niego musiałam jeść sobie żelki na obiad (kupione za własne ładnie wyłudzone od kolegi pieniądze!). Jakby to ująć - prawdopodobnie poszedł do sąsiada na małą popijawę, wrócił i zasnął, i obudzić się nie chce, a obiadu jak nie było tak ni ma.

Jak mnie denerwują niektórzy ludzie, słucham sobie kulturalnie Motorheadu na jutubie, a w propozycjach pani Hanna Montana pierwsza! Łomaryjoijezusie! A tak btw to jestem tak zafascynowana głosem Lemmiego, że gdyby było mnie stać i bym nie zbierała na jedzenie (o jaka to ja jestem biedna! Współczujcie mi, no, nieczułe człowieczyny!) to bym aż kupiła oryginalną płytę C:

Wszystkich, którzy dowiedzieli się od kogoś (czyt. od Werki, a dowiedziała się co prawda jedna czy dwie osoby, ale no nigdy nic nie wiadomo, czyż nie? ^^) niech się nie przejmują, ja się boję wszystkich ludzi. To takie nieczułe, przerażające istoty przecież!

Jestem niesamowicie inteligentna, mwahaha! No, no, czy ktoś byłby w stanie TO rozwiązać? A ja tak, o jak mnie to cieszy, yhyhy!

Się żem nagadała, a czy ktoś to w ogóle czyta? Toż to jest nudne jak zwykły, waniliowy budyń.

Zatem zabieram się za przegląd szafy, czyli ostatnie must have'y, że się tak wyrażę.

Butik: Waclawa's
Cena: 40 m$
To trochę samolubne dawać tu swoją własną sukienkę, ale strasznie mi się ona podoba :3 Nie pod względem jakości, bo to nic specjalnego, ale pod względem swej sukienkowości c: W ogóle ostatnio zapałałam miłością do kołnierzyków, muszę sobie jakąś kołnierzykową bluzkę kupić.

Butik: Vo Anne
Cena: 50 m$
O właśnie, taka zwykła bluzka zawsze się przydaje C: Butik utalentowanej (choć są podejrzenia kopii z WLa) osóbki o ciężkim do napisania nicku - Valthinaane, myślę, że naprawdę warto tam zajrzeć.

 Butik: Cropciana
Cena: 40 m$
Zakolanówki wprost wspaniałe na walentynki, mhrr :3

Ta sukienka jest tak mrymraśna, że janiemogę *.* Trzeba ją mieć, kto jej nie ma nie jest słit! Chyba, że kogoś nie stać, to już inna sprawa. Pochodzi z ostatniej kolekcji w OB, tak jakby co.

Butik: Parisian
Cena: 40 m$
Może spodenki z wysokim stanem jakimś szałem nie są, ale te są tak ślicznie narysowane, że warto je mieć w swojej garderobie (:

Macie kilka stylizacji, namęczyłam się trochę. Ale nie będę dzisiaj przynajmniej gadać o tym, jakie to one są brzydkie, muszę sobie podnieść samoocenę, yhyhy :3

Tu właściwie wszystko pochodzi z OB, oprócz wstążki, która jest z mego butiku (no, yhyhy, trzeba się reklamować, nio :D).

Opaska, rajstopy - BR ♥
Pierścionek - Waclawa's
Tatuaż - Royal Guste ♥
Bransoletka, pierścionki - Parsley ♥ (kurde, wszystko z serduszkami, akurat jak na walentynki :o)
Buty - Evelyn

Kolczyk (ano nie wiem, jak powinnam to nazwać) - Pearl
Wisiorek, bransoletka, pierścionki, spodnie - Parsley ♥
Torba - FancyIsland
Pierścionki nie z Parsleya - Waclawa's, Royal Guste ♥
Buty - Waclawa's
Podkoszulek - Vo Anne
Skarpetki - BR ♥
Dobra, już już, wiem, że na pierwszym zdjęciu (?) Wacusia jest otyła, a na ostatnim ma spodnie w skarpetkach, co normalne nie jest, ale dziwnie to wyglądało bez nich. Trochę nudne te stylizacje są, ale miałam przecież nie narzekać ^^

No comments:

Post a Comment