Tuesday, October 25, 2011

Lekcja stylu, nowości z butików, nie za wcześnie na halołinowy nastrój?

Witajcie. Do wielu butików zawitały halołinowe kolekcje, wszyscy się cieszą i radują, bo się zbliża dzień robienia z siebie debila prosząc sąsiadów o cukierki, które Ci nie smakują. Bo mi zawsze trafiają się te najgorsze... Nikt nie da krówki czy jakiegoś cukierka z galaretką tylko to, czego ich bachory nie chcą zjeść >.< O ile ktoś da, bo się zazwyczaj tylko śmieją -,- W tym roku będę mogła zagrozić przywaleniem w twarz z glana lub jajko we włosy (koleżanka chce je zabrać :D). Oczywiście nie jestem aż tak brutalna... Co do brutalności - moja pani od angielskiego twierdzi, że Tom & Jerry to kreskówka brutalna. I, że bała się oglądając Ring'a. Ja też się bałam. Dobra, nie było tego... ^^".

Co tam jeszcze u mnie? Nikt mnie o to nie pytał, ale muszę się wygadać ^^ Kupiłam sobie nowe rurki. Straasznie rurkowe rurki. Wczoraj wieczorem jak je ściągałam to aż mi się skarpetka zsunęła o.O

Przedwczoraj wypiłam dwie duże (chyba 2 l) Cisownianki. Hmm... Kogo to w ogóle obchodzi? Wypiłam to wypiłam.

Czuję się zmęczona... Aż chce się ziewać (;

Mieliśmy iść ze szkoły do kina na Bitwę Warszawską ^^ Tak się żem cieszyła, że lekcji będzie mniej, a dyrektorka wyskoczyła, że film od lat 15 i tylko 3 klasy idą >:

Gadam i gadam bez sensu, a notka się sama nie napisze... A, że dziś mój dzień to napisać muszę. Od kiedy zaczęła się szkoła to pisanie nie sprawia już takiej przyjemności :<

A jak już zaczęłam ględzić to dokończę - zwaliłam kartkówkę z chemii. A była zapowiedziana. Tydzień wcześniej. Ale robiłam kolekcję halołinową, haha, doceńcie to :D Nie, nie docenicie, bo tą kolekcję akurat zaliczam do nieudanych, w przeciwieństwie do poprzedniej, która nawet mi się podoba :D Właściwie to nie będzie typowo halołinowa kolekcja, bo narysowałam kilka słitaśnych sukienek...

Jak będzie mi się chciało to dodam do zdjęć na FSie słit focie z halołina :D

Nosz, kurde, rozkręciłam się i przestać nie mogę! >.<

Nowości z butików najpierw, bo muszę mieć do czego zrobić lekcję stylu ^^

Klóliś :3 Ahaha, a ja się klólisiem podniecam. To moje Waclawa's i moja kolekcja, więc nie wiem co o niej powiedzieć... Ja uważam ją za udaną ^^ Ciuchy po 40 - 50 m$, a jest ich 1 i prawie pół strony :>

Banana Republic ♥, jakość ciuchów jak zwykle mnie zachwyca :3 Zawsze o tamtejszych kolekcjach piszę za późno, bo tam każdy często zagląda i widzi... 20 ciuchów po 40 m$ ^^

Loga się nie chciało zmienić, cio? ;D A to logo zawsze mnie przeraża... Bo ci ludzie wyglądają jakby uciekali przed bombą albo szli zwłoki zakopywać o.o Chociaż zwłoki zazwyczaj zakopuje się w jedną albo dwie osoby... Czemu ja do jasnej ciasnej pieprzę o zwłokach?! Kolekcja w BussyChocolate ♥ mi się bardzo spodobała ^^ Obkupiłam się strasznie, tak samo, a nawet lepiej zamierzam się obkupić na otwarciu C&A na starym mieście, bo właściwie to wcześniej go tam nie było... Ciuchy mhrrrrrrymraśnie narysowane :3 Ach, też chciałabym tak umieć ^^

  Halloween w Yyvette butique to dżemorowa oranżadkowość sama w sobie :3 Wykupiłam wszyściusieńkie maski ^^ I to jest prawdziwa halołinowa kolekcja! :D Ale śpieszcie się, śpieszcie, bo te wspaniałe maski są limitowane :D

I w Sahle's znajdziecie cuś fajnego ^^ Dwie słit głowy i słonecznik :D Jedna słit głowa jest za 0 m$, to to da się tak zrobić? Mi 0 nie wchodzi, to nie fair >.<

W Mustang Jeans również są nowe hendmejdy ^^ Logo mnie przeraża, ale pod innym względem niż to MrsRight... Ono jest takie... trochę dziwne :o Ja osobiście zakupiłam niewiele, gdyż ceny są troszkę duże, ale narysowane wszystko jest ślicznie ^.^

Do RainbowDream też zawitało Halloween ^^ Nie ma co dużo mówić, zajrzyjcie i się obkupcie, bo ciuszki bardzo zachęcające :D Za to niektóre ceny trochę mniej zachęcają...

Ostatnie jest Unseen Fall ^^ Bardzo zacne halołinowe ubrania :D Znajdzie się nawet kufel piwa :>

Nio to czas na lekcję stylu ^^ Dziś zainspirował mnie szary żakiecik z Parsley'a ♥  ^^
 Plusy:
+ bardzo tani (40 m$)
+ pasuje zarówno do stylizacji eleganckich , jak i codziennych ^^
+ pasuje i do spodni, i do spódnicy :D
+ pod spód założyć można praktycznie prawie każdą bluzkę (pod względem wzoru ^^)
+ bardzo estetycznie wycięta łapka :)
+ dostępny również w kolorze niebieskim
+ hendmejdowy
+ prześlicznie narysowany
+ długość rękawa bluzki spod spodu nie ma znaczenia dzięki podciągniętym do łokcia rękawom
+ mało minusów

Minusy:
- bardzo przylega do modelki, więc luźne, odstające od ciała sukienki się do niego nie nadadzą
- bluzka pod spodem nie powinna być w podobnym odcieniu szarego (ale to powinien każdy wiedzieć... po prostu szukam minusów na siłę i nie mam co napisać)

Stylizacja:
Chustka/opaska czy jak to nazwać, torebka - BR ♥
Naszyjnik - FancyIsland
Żakiecik -  Parsley ♥
Koszulka - Parisian 

Pierścionek - Royal Guste ♥
Spodnie - Waclawa's
Buty - Paper Moon

Na pożegnanie dam piosenkę, tak żeby odnudnić notkę ^^

No comments:

Post a Comment