Cześć, cześć c:
Jakoś tak naszło mnie sumienie po tym co napisała Spaghetti, że blog się rozpada i trzeba go ratować, dlatego Natka przyłącza się do akcji i pomoże, a co. W sumie kolejnym powodem jest to, iż sobie przypomniałam jak ja kiedyś postanowiłam spróbować swoich sił w naborze i jak kiedyś regularnie pisałam. Widzicie co starość może zrobić z ludźmi, dlatego zgłaszać mi się, bo nasza ekipa jest meega wyyy.walona w kosmos. :D Do tego Natka będzie zawiedziona, jeśli kilka osób, które Natka koniecznie widzi w gronie redaktorów owego bloga, się nie zgłosi.
Przechodząc powoli do punktu kulminacyjnego, chciałabym poruszyć jakże ważną sprawę. Bo przecież nie pozwolę nikomu zapomnieć, że nasze ukochane trzecie klasy piszą egzaminy gimnazjalne i młodsze roczniki mają wolne przez całe trzy dni, w tym ja do tego grona należę. Dlatego, żeby te osoby się kompletnie nie załamały, że ja w tym czasie będę sobie spać, to życzę wszystkim powodzenia, napisania najlepiej jak się da ścisłych (bo sama się obawiam tych przedmiotów). Nie zapominajmy, że założycielka exlusiva również należy do tych wspaniałych osób - niech Glee (?!) będzie z Tobą. :P Jako, iż cieszysz się z każdego postu dodanego przez nas, powiedzmy, że ta notka jest dla Ciebie. :)
No to skupmy się na tym, o czym mam zamiar pisać. Wiecie dobrze, iż niedawno przejęłam Lekcję Stylu, którą dość przyjemnie się prowadzi. Mam nadzieję, że trochę Wam się spodoba, to co dla Was dzisiaj przygotowałam. Miłej lektury!
Kolejnym ciuszkiem, którego wezmę pod lupę będzie piękna marynarka stworzona przez utalentowaną użytkowniczkę o nicku Genea. Co tam, że to była nagroda, poniekąd limitka. Natka zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia i za wszelką cenę musiała ją przygarnąć. ;)
Plusy:
+ handmade
+ oryginalna marynarka, która jest dość niespotykana w świecie FS'a
+ idealnie wycięta rączka
+ śmieszna cena
+ cudownie leży na sylwetce naszej postaci
+ świetnie sprawdza się w typowo wieczorowych stylizacjach
+ fajnie ożywia każdy zestaw.
Minusy:
- zestawienie ją z sukienką to przestępstwo w biały dzień
- dobre połączenie marynarki z pozostałymi elementami gwarantuje nam sukces, a kicz popełniany dość często jeszcze większy sukces do tytułu "najgorzej ubranej"
- nie powinno się łączyć z elementami garderoby o takim samym kolorze, wzorze.
Od razu można stwierdzić, że zestaw dla osób odważnych, lubiących imprezowe klimaty. Zestaw wbrew pozorom dość ciekawy, ożywiony głównym bohaterem dzisiejszej Lekcji Stylu. Aby nie przyćmić marynarki baza składa się z białej eleganckiej bluzki połączonej z czarnymi rurkami. Z dodatkami za to postanowiłam zaszaleć. Jak zdążyliście zauważyć nie chodzi o ilość, a o elementy przewodnie. Czarny kapelusz, pierścionek, a przede wszystkim szalona kopertówka z motywem klawiszów.
marynarka - Parsley ♥
bluzka - Bettlebum
spodnie - ♥ Black Banana
buty - Parsley ♥
kapelusz - Bettlebum
pierścionek 1 - Bettlebum
pierścionek 2 - Parsley ♥
torebka - Oficjalny Butik
No to dzisiaj już od Was uciekam. Jutro jako iż nie mam treningu, to zamiast na piłce wyżyję się na biednych istotach, które zgłosiły się do Stylomierzu.
Cześć :*