Jest mi smutno. :c
Pod moją poprzednią notką tylko jedna osoba dodała komentarz.. Nie podobają się Wam moje posty?
W każdym razie będę się starać jeszcze bardziej.
Już niedługo będą Andrzejki i będzie można sobie powróżyć. xd U nas w szkole szykuje się dyskoteka Andrzejkowa, ale nie wiem jeszcze czy pójdę.. Klasowe Andrzejki też będę miała i akurat ja z koleżanką je organizujemy.. Sama nas zgłosiłam ale teraz mi się robić nie chce. W każdym razie dostaniemy za to dodatkowe punkty z zachowania, co u nas w szkole jest trudne do zdobycia.
Na Fashion Style pojawiła się nowa opcja, tym razem chodzi o prezenty. Moim zdaniem wszystko byłoby super, ale prezenty mogą otrzymywać tylko Stelle, a ja raczej rzadko mam "premium w grze". Pojawiła się także nowa kolekcja w Oficjalnym Butiku i nawet mogłabym o niej napisać notkę, ale niezbyt te ciuszki przypały mi do gustu, więc na siłę pisać nie będę. Za to wymyśliłam coś innego. Chyba jeszcze nie widziałam takiego działu/tematu na innych blogach, więc postanowiłam za zgodą Sabi07 tutaj napisać.
Ostatnio przeglądałam garderobę i zorientowałam się, że przede wszystkim używam ciuchów z nowych kolekcji. Do dalszych stron w garderobie praktycznie nie zaglądam, a jak się okazało jest tam wiele interesujących ubrań. Dlatego zrobiłam z nimi kilka stylizacji. Wybrałam te, które w przeszłości były bardzo "modne". :)
I dlaczego nigdzie nie widać, żeby ktoś nosił to śliczne futerko? Pasuje do wielu rzeczy, jest ładne, oryginalne i ogólnie nie ma wad. Profesjonalnie narysowane i do tego za darmo.
Doskonale pamiętam jak kiedyś ta spódnica cieszyła się popularnością. Może nie pasuje do wielu rzeczy, ale zawsze coś się wykombinuje. Dla odmiany użyłam także włosów, które także coraz rzadziej pojawiają się na modelkach.. A niby dlaczego?
Nie wiem czy ten szalik był popularny, czy nie, za to jest ładny i ja zamierzam go wykorzystywać. Występuje w trzech kolorach i naprawdę warto go kupić. :)
To tylko trzy z wielu ubrań, które chciałabym Wam pokazać. Jeśli siedzicie na FS i nie macie co robić to zajrzyjcie do szafy. Tym razem zacznijcie od ostatniej strony. Może jednak warto?
Mam nadzieję, że napisałam lepiej niż ostatnio. Dzięki za czytanie. :)
Żegnam, Karciaczek. :3
No comments:
Post a Comment